niedziela, 30 listopada 2014

Inspiracje... vol.6

Hej!

Dzisiaj 30 listopada, a jednocześnie niedziela, więc mam niemały kłopocik z decyzją, co wybrać... KaKu czy mój tworek. Łączyć tego nie chcę, bo kuuurczę... tyle czytania. I mnie by się odechciało. :)

Zdecydowałem, że dzisiaj będą Inspiracje, a jutro pojawi się KaKu. Jednak, niestety, pewnie dopiero jutro wieczorem... ale będzie, proszę się nie martwić.

Przechodzimy do Inspiracji.

czwartek, 27 listopada 2014

Smutne wieści nadeszły do nas rano. W wieku 85 lat zmarł Stanisław Mikulski, odtwórca legendarnej już roli Hansa Klossa w serialu "Stawka większa niż życie". Oczywiście grał w wielu innych produkcjach (był np. Panem Samochodzikiem), ale nie oszukujmy się - najbardziej znany jest jako Kloss.

Agent J-23 wpisał się doskonale w historię polskiego serialu, ale i nie tylko, gdyż ukazywały się komiksy z jego przygodami, wystawiany był w teatrze, a nawet w roku 1992 pojawiła się gra komputerowa. Ileż w tym sukcesie zasług pana Mikulskiego? Myślę, że to właśnie przez jego grę aktorską, urok osobisty i powalającą wręcz aparycję (w tej kwestii mogę się mylić, ale przyjmuję, że był atrakcyjnym mężczyzną) serial odniósł tak wielki sukces.
Te mundury... co jak co, ale akurat mundury Niemcy mieli niezłe.
 
Moje pierwsze wspomnienia z Klossem? Są, i owszem. "Stawka większa niż życie" nagrana na kasety VHS przez mojego ojca. Czarne opakowania z ciemnożółtymi akcentami, a same kasety... też czarne, z ciemnożółtą etykietką, z wypisanymi na maszynie do pisania odcinkami. Jejku, jak mi się te VHSy zawsze podobały! Takie stylowe i mroczne.
Ale "sama Stawka..." przegrywa z innym serialem. "Czterej pancerni i pies", również nagrani na VHS (ale w "brzydszych" opakowaniach, takich szaroniebieskich... jak lakier małego fiata). Szarik i spółka skradli moje serce bardziej od Klossa.


W ogóle fajna zależność: Jan Kos - Hans Kloss. Podobnie?

"Stawki..."nigdy nie oglądałem od deski do deski. Znam parę odcinków wybiórczo, ale żeby przytoczyć całą fabułę.. nie, tego nie potrafię.

85 lat, piękny wiek. Szkoda, że Kloss musiał umrzeć. Ale cóż, nie można być na służbie wiecznie.

wtorek, 25 listopada 2014

Na Na Na, czyli zapchajmy tekst! cz.1

     Przyznajcie… macie czasami w zwyczaju „katowanie” jednej piosenki, która wam akurat wpadła w ucho? Puszczacie sobie ją raz po raz, co chwilę maltretując przycisk repeat, odnajdujecie coraz to inne wykonania, wersje live, szperacie w poszukiwaniu tekstu… Aż po jakimś czasie męczycie się i przez najbliższy miesiąc nie możecie znieść tego kawałka.
Przejadł się, co?
      Niestety, podobną tendencję wykazuje większość stacji radiowych. Prym w obrzydzaniu nam piosenek wiodą zaś te najbardziej komercyjne. Promowanie „artystów” poprzez cogodzinne puszczanie ich singla to niezbyt fajna sprawa dla słuchaczy. Często przynosi to odwrotny efekt - zamiast kupić płytę, rzygamy już tym kawałkiem jęcząc "nieeee... znowu to... ileż można..."

      Nie tak dawno jeszcze fale radiowe rozbrzmiewały dźwiękami reggae, a to za sprawą naszego rodaka, Kamila Bednarka. Jego utwór „Cisza” wybił się całkiem mocno i długo nie schodził ze wszelkich ramówek większości topowych stacji. A pamiętacie, jak się zaczyna ten utwór?
"Nanana na nana nanatatata… nanana tatatadadadananaaa… łouououuu… OuuuUUuu…"

niedziela, 23 listopada 2014

KaKu, czyli Kalendarium Kulturalne

Hej!

Dzisiaj KaKu pojawia się nieco później niż zwykle, kiedy to lądowało na blogu w okolicach południa. Jeszcze za dnia, można powiedzieć, bo teraz już "ciemno, zimno i do domu daleko", jak mawia mój dziadek. Ale nie jest tak źle, w końcu toż to jeszcze niedziela, więc spóźnienia nie ma. :)

A cóż nas czeka w nadchodzącym tygodniu? Zdominowany on został przez literatów (co zrozumiałe ze względu na założenie bloga...), ale też dużo w nim będzie dotyczyło muzyki. Mamy kilka urodzin i rocznic śmierci, które warto poznać, zastanowić się nad nimi może chwilkę, a może nawet w jakiś sposób uczcić.

Zapraszam do lektury! Przygotujcie sobie prowiant, bo droga będzie długa!

***

24 listopada

Polska

W 1891 roku urodziła się Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, polska poetka i dramatopisarka dwudziestolecia międzywojennego. Laureatka Złotego Wawrzynu Akademickiego Polskiej Akademii Literatury. W roku 1924 zadebiutowała jako pisarka sztuką Szofer Archibald. Komedia w trzech aktach. Do 1939 roku napisała piętnaście sztuk. Większość z nich to typowe komedie. Z powodu perspektywy, z jakiej ujmowała tematy takie jak aborcja i związki pozamałżeńskie, niektóre z jej sztuk uważane były za skandalizujące. Krytycy wysoko ją cenili, znane są porównania poetki do Moliera, Wilde'a i Witkacego


Miłość

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!

czwartek, 20 listopada 2014

Ikyremil, czyli taki inny limeryk.

Hej!

Za szybko następuje dwudziesty po osiemnastym... za szybko dla mnie. Nawet jeszcze nie zdążył się ostatni tworek przeżreć Wam w oczach i mnie także, a tutaj już coś nowego trzeba wrzucać. Nie, nie, nie... taka częstotliwość podskakuje pod grafomanię. Musimy coś z tym zrobić... a pisząc "musimy", mam konkretnie siebie na myśli. :)

Dlatego ogłaszam wszem i wobec, iż dwudziesty, zaraz po cyklu +18po22, będzie dniem limeryków!

Bo tak, tak, i takowe przychodziło mi popełniać. Nie jest ich zbyt wiele, ale na kilka dwudziestek starczy. A jak zacznie brakować, może przyjdzie wena i nieco pomoże? Kto wie. Oby przyszła.

Zaczynamy więc... aha, może na początek: co to za tytuł i cóż to jest limeryk?
Tytuł jest roboczy, chwilowo na nic bardziej błyskotliwego nie wpadłem.
A co do limeryków, to nie mam zamiaru sam tego opisywać, bo wyszłoby, że się mądrzę, albo co gorsza coś poprzekręcam i wyjdę nierzetelnie (sic!)... Dlatego pozwolicie, że posiłkował się będę niezastąpioną Wikipedią!

Limeryk (ang. limerick, od miasta Luimneach w Irlandii) — miniaturka liryczna; nonsensowny, groteskowy, wierszyk o skodyfikowanej budowie:
  • pięć wersów o ustalonej liczbie sylab akcentowanych (w klasycznym limeryku wersy I, II i V liczą po trzy zestroje, a wersy III i IV – po dwa),
  • układ rymów aabba,
  • główne metrum: anapest lub amfibrach,
  • trzeci i czwarty wers krótsze od pozostałych (zwykle o 2-3 sylaby),
  • nazwa geograficzna w klauzuli pierwszego wersu (podstawa rymu a).
Utwór ten, który pod względem treści jest rymowaną anegdotą, ma też zwykle stały układ narracji:
  • wprowadzenie bohatera i miejsca, w którym dzieje się akcja, w pierwszym wersie,
  • zawiązanie akcji w wersie drugim (często wprowadzony jest tu drugi bohater),
  • krótsze wersy trzeci i czwarty to kulminacja wątku dramatycznego,
  • zaskakujące, najlepiej absurdalne rozwiązanie w wersie ostatnim.
Zawiłe... tak, wiem. Ale pisanie tego czegoś nie jest trudne, o ile znajdzie się pomysł i kilka pasujących do siebie rymów. Częstochowskich, a jakże, bo to ma takie być! :)
Jak wiecie, a może i nie wiecie, moja interpretacja zasad różnorakich bywa dość elastyczna.Słowem... ciężko mi wpisać się w niektóre ramy. Z tego wynika nietypowość moich limeryków... a może inna typowość? To się jeszcze okaże.

To tyle tytułem wstępu... a teraz pozostawiam Was z jednym z moich limeryków. Nie miejcie niedosytu... przecież dopiero zaczynamy!


[O kształceniu się]
Miałem kumpla, zwanego Januszem.
Co dzień studiował, wielką miał tuszę.
Mówię: "Miast leżeć, czasem
Wyjdź na rower, na basen!"

Mruczał: "Magisterkę pisać muszę..."

wtorek, 18 listopada 2014

+18po22 vol.4

Hej!

Zanim przejdę do kolejnej odsłony erotykowego cyklu, pragnę poruszyć kilka kwestii.

Pierwsza z nich dotyczy strony graficznej. Niebawem nastąpią tutaj zmiany, które (głęboko w to wierzę) przyczynią się do zwiększenia czytelności bloga, a co za tym idzie jego atrakcyjności. Tak, lubię pisać, że jest to teraz mało atrakcyjne miejsce: wychodzę wtedy na człowieka skromnego oraz na dążącego do perfekcji, ciągle pracującego nad tym, aby coś poprawić. Niestety, nie wszystko to jest prawdą... Bo chociaż pracuję nieco nad zmianami, do perfekcji nie dążę, bo to bezcelowe. Nie ma perfekcji. Zawsze można coś poprawić, prawda? A lepsze wrogiem dobrego. Ostatnie stwierdzenie zaś obala mit o mojej skromności...
Niemniej skaperowałem kogoś, kto pomoże mi w kwestiach wizualnych. Osoba ta ma gust*, pojęcie o kolorach* (ich łączeniu i wszelkich ewentualnych faux pas, które można z nimi popełnić), a także odpowiednie umiejętności*, aby sprawić, by blog nie odstraszał. W dodatku to niezwykle skromna* i inteligentna* persona, no i prawie bezinteresowna* - pomagająca mi za przysłowiowy wikt bez opierunku (czyt. piwo na drogę).


Poza tym na korzyść mojej nieskromności przemawia fakt, iż jestem szczególnie dumny z nowej favikonki, którą możecie zobaczyć na pasku zakładek, tam na górze, obok KaWidmoDe, a którą wykonałem samodzielnie (co potwierdza mój brak talentu względem grafiki, ale i ogromny zapał i kreatywność). Jest to druga poruszana przeze mnie kwestia.
Jeśli zaś nadal widzicie starego lewka, który był favikonką tymczasową, proponuję wyczyścić cache przeglądarki i kilkakrotnie odświeżyć stronę.
(A gdy to nie pomoże, kliknijcie TUTAJ i użyjcie kilka razy kombinacji ctrl+F5)
Tyle porad informatycznych, które w moim wykonaniu też nie powalają.


Trzecia kwestia jest taka, iż prawdopodobnie w tym tygodniu wystartuje fanpejdżyk na fejsiku. Jak wspominałem już niejednokrotnie, służyć będzie on jedynie celom informacyjnym i... reklamowym? Chyba tak.
Proszę się nie martwić, wszystko, co dla mnie ważne, nadal będzie miało miejsce tutaj.


Chyba już dość tych kwestii...


***

Dobrze... przejdźmy do osiemnastki po 22:00...
Tak, wiem, jak niecierpliwie co poniektórzy czekają na te jedyne w miesiącu osiemnastki... Że niby ma być kipiący seksem tekst i sytuacja ociekająca namiętnością, pasją i różnymi płynami syntetycznymi czy antropogenicznymi. Ech, te erotyki.

Być może kiedyś trafi się coś, co wywoła u bardziej wrażliwych osób rumieńce, a u tych bardziej wyobraźniowych - niemalże orgazmiczne spazmy. Ale to raczej nie dzisiaj... dzisiaj znów stawiam na subtelność.
Być może dlatego, że pogoda i pora roku bardziej odpowiada spokojnym wieczorkom z lekkim napięciem niż spontanicznym, dzikim akcjom rzucającym na kolana i długo pozostawiającym w tej jakże niewygodnej pozycji.
Dużo słów, mało treści, czujecie przytłoczenie?
Lubię przytłaczać. Metaforycznie. Fizycznie mogłoby nie starczyć możliwości przytłaczających.


Kiedyś w komentarzach... hmm... tak, sprawdziłem, w komentarzach do pierwszej +18po22, kiedy to jeszcze cykl nie miał nazwy. Wtedy to padło pytanie, jak mogą wyglądać randki z K.D.

Randki z Widmem, też macie wyobraźnię! :)
Ale cóż... może znam odpowiedź na to pytanie? A może tylko wydaje mi się, że znam?
Na pewno są one pełne spojrzeń, nawet, gdy nie widać oczu. Pełne spojrzeń nie tylko w oczy. Uśmiechy i parsknięcia śmiechem, o tak, to punkt obowiązkowy. Rumieńce? Być może. Uderzenia gorąca? Być może. Zająknięcia? Z mojej strony na pewno.
Czasami zdarzają się też randki-nierandki. Takie momenty, gdy myślisz sobie: "Co jest grane? Po co to wszystko i... dlaczego to takie fajne?"
Momenty, gdy może oboje potrzebowaliście takiej... platonicznej odskoczni?




M.S.

Ten wieczór (pamiętasz?) lubię
gdy, na dywanie
jak w klubie,
nie imało się nas spanie.
Wieczór, noc, more or less,
z Magdą Es.
Wieczór, z pianą
na ustach,
z nocą w kałuży piwa rozlaną.
Rozpusta,
w ubraniach, może bez...
z Magdą Es.
Nocne rozmowy,
bo nic tak jak noc
nie wchodzi do głowy.
Dywan. Mrok jak koc.
Ja u Twych stóp jak pies,
Magdo Es.

Miesiąc w oknie
patrząc na nas oczy mruży, jak grajek
jazzowo się buja, gra jak Garbarek
na saksofonie.
Słowa, my... what a mess!
Magdo Es!

O, proszę, pobrudziłaś się,
piwem plamisz ulubiony dres.
Magdo Es.
Do dna szklaną, butelkową łzę!
"Butelkowa łza" bawi Cię do łez
Magdo Es!

/wrzesień 2014/



...zbieżność imion, nazwisk i wszystkiego innego przypadkowa... ;] Lokowania produktu brak.

A jakbyście się zastanawiali, jakiż to Garbarek przygrywał nam przy tym dywanowym stole, zapraszam do włączenia sobie tej piosenki...


 

...i do przeczytania mojego tworka raz jeszcze.

Pozdrawiam kaloryferowo!
K.Widmo D.

* - czyli wszystko to, czego mi brakuje... :P

niedziela, 16 listopada 2014

KaKu, czyli Kalendarium Kulturalne

Hej!

Połowa miesiąca za nami, a przed nami... kolejny odcinek KaKu! Sam jestem pełen podziwu dla swojego samozaparcia w pisaniu tego cyklu. A co dopiero będzie, jak wytrwam pełny roczek? Kuuurczę... Ale nie uprzedzajmy niczego. Chwilowo nadal szukam i nadal piszę, czyli nie jest źle! :)

A co w KaKu w tym tygodniu piszczy? Ano mamy kilka premier filmowych z przeszłości, kilka urodzin ciekawych ludzi oraz rocznicę śmierci wielkiego pisarza. Ale myślę, że to tydzień pod znakiem U2... a wszystkiego dowiecie się za momencik.
Zapraszam do lektury!

***

17 listopada

Polska

Urodzili się:
1938r. - Andrzej Busza, poeta polsko- i anglojęzyczny, eseista, literaturoznawca. Od 1939 przebywający poza Polską.
Bajka gnostyczna

Razu pewnego
in illo tempore
Bóg się wycofał
razem z kwazarami
z galaktykami o śliwkowej barwie

jedni orzekli
że mu się umarło
z radością
krzyżując
nad rozbitą grudą
łopaty

lecz inni drżeli
w gęstniejącym mroku
zawodzili pogrzebnie
przez zgrzyt i szczęk zębów

z jeszcze głębszej ciemności
gardlanej pieczary
z łkaniem wstrząsanych
borów
stalagmitów
wyszli czarni jak smoła
archonci i demony

i w piersiach ludzi
dom swój uczynili
żywiąc się sercami

wiedz że hypernatura
też nie znosi próżni
1946r. - Henryk Cyganik, polski poeta, dziennikarz, publicysta, satyryk i pisarz.
Muzyka w Beskidach

wiatr niezmordowanie
napina struny smreków

góry jak uśpione organy
powtarzają w pamięci
fugę ośnieżonych chmur

batuta Drogi Mlecznej
wisi nieruchomo
nad pulpitem nieba

a cisza w zaspach się lęgnie

uszy mi rosną aż do gwiazd

bodaj jeden dźwięk spoza ściany czasu
spoza kurtyny pulsującego powietrza
z dna lub szczytu
Wszechświata
bodaj jeden dźwięk
zawieś w zimowej ciszy Beskidu
Wielki Kompozytorze koncertu
na galaktyki
sople lodu
płomień świecy
i mnie
Zmarli:
2005r. - w wieku 63 lat umiera Marek Perepeczko, polski aktor teatralny i filmowy, najbardziej znany z ról Janosika z serialu pod tym samym tytułem oraz Komendanta z serialu 13 posterunek.
Legendarny rozbójnik, nasz własny Robin Hood.



 Wydarzenia:
1945r. – W Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie wystawiono pierwsze przedstawienie w języku polskim.

2000r. - Daniel Olbrychski zniszczył szablą kilka fotosów filmowych podczas ekspozycji pracy Naziści Piotra Uklańskiego w warszawskiej galerii „Zachęta”.
Tuhaj-Bej sieka Klossa na plasterki!

Świat

Urodzili się:
1942r. - Martin Scorsese, amerykański reżyser, scenarzysta, montażysta, aktor i producent filmowy. Laureat Oscara za reżyserię filmu Infiltracja (2007), doktor honoris causa Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Wyreżyserował m.in. znakomitego Taksówkarza, w którym grali Robert DeNiro oraz młodziutka Judie Foster.

1944r. - Danny DeVito, amerykański aktor, producent i reżyser. Ten mierzący zaledwie 152cm wzrostu aktor grał m.in. w Bliźniakach czy Miłość, szmaragd i krokodyl.

Wydarzenia:
1633r. – premiera sztuki Ryszard III Williama Szekspira. Jest po Hamlecie drugą najdłuższą sztuką tego autora, przez co rzadko jest wystawiana w całości. To właśnie z tego utworu pochodzi słynny zwrot Konia! Konia! Królestwo za konia! (ang. A horse! A horse! My kingdom for a horse! ).



18 listopada

Świat

Zmarli:
1922r. - Marcel Proust (51 lat), francuski pisarz, autor powieści W poszukiwaniu straconego czasu.

1952r. Paul Éluard (57 lat), francuski poeta, związany z dadaizmem i surrealizmem. Znany zwłaszcza z wysublimowanej, wizyjnej liryki miłosnej.
Nie można mnie lepiej znać

Nie można mnie znać
Lepiej niż ty mnie znasz

Twoje oczy w których usypiamy
Oboje

Dały moim światłom mężczyzny
Los lepszy niż nocom świata

Twoje oczy w których odbywam podróże
Dały eposowi dróg
Kierunek oderwany od ziemi

W twoich oczach ci którzy nam odkrywają
Naszą nieskończoną samotność
Nie są już tymi za kogo się mieli

Nie można mnie znać
Lepiej niż ty mnie znasz

(Przełożył Adam Ważyk)



19 listopada

Świat

W tym dniu przyszły na świat dwie znakomite aktorki, Meg Ryan w roku 1961 oraz Jodie Foster rok później. Pierwsza zasłynęła rolami w filmach Top Gun, Bezsenność w Seattle czy Masz wiadomość, druga zaś w Taksówkarzu (filmie Martina Scorsese, który ma urodziny dwa dni wcześniej) czy znakomitym Milczeniu owiec.

Wydarzenia:
1991r. - premierę ma album irlandzkiego zespołu rockowego U2 - Achtung Baby, zawierający m.in. utowry Mysterious Ways czy One.
Ta krowa na C-4 mnie rozwala.



20 listopada

Polska

Urodzili się:
1924r. - Zbigniew Waydyk, polski pisarz i poeta. Autor wielu fraszek, aforyzmów, wierszy i opowiadań, które publikował w prasie regionalnej i krajowej oraz antologiach.

"Jej gramatyka erotyczna: stopniowanie zalotników."

...i na czasie mając w pamięci niedawne święto:
"Najmniej pożądanym wariantem Polski jest Polska od wielkiego dzwonu."
Zmarli:
1925r. - Stefan Żeromski (61 lat), polski prozaik, publicysta, dramaturg, nazwany "sumieniem polskiej literatury". Mam wrażenie, że może być znienawidzony przez uczniów nielubiących czytać, gdyż napisał m.in. Przedwiośnie, Ludzi bezdomnych czy Syzyfowe prace.

2008r. - Jan Machulski (80 lat), polski aktor filmowy, teatralny i telewizyjny, reżyser i pedagog, niezapomniany Kwinto z filmu Vabank. Pomysłodawca Alei Gwiazd w Łodzi. Mąż aktorki Haliny Machulskiej i ojciec reżysera filmowego Juliusza Machulskiego.

Wydarzenia:
1992r. - premiera filmu Psy.

Rola Franza Maurera wykreowała nowy wizerunek Bogusława Lindy, a cytaty z dialogów weszły na stałe do języka polskiego.

Świat

Zmarli:
1910 - Lew Tołstoj (82 lata), rosyjski powieściopisarz, dramaturg, krytyk literacki, myśliciel, pedagog. Jeden z najwybitniejszych przedstawicieli realizmu w literaturze europejskiej. Klasyk literatury rosyjskiej i światowej. Jego najbardziej znaną powieścią jest Wojna i pokój.

Wydarzenia:
2006r. - ukazuje się kolejny z albumów U2 - U218 Singles. Jest to kompilacja 16 największych przebojów grupy z lat 1983-2004 z dodatkiem 2 nowych utworów The Saints Are Coming i Window In The Skies.




21 listopada

Świat

W 1965 roku urodziła się Björk Guðmundsdóttir (czy ktokolwiek prócz niej potrafi to wypowiedzieć?!) islandzka piosenkarka, autorka tekstów, kompozytorka, w tym muzyki filmowej, aktorka, producentka muzyczna.

Wydarzenia:
Premiery filmów Frankenstein (1931) oraz Rocky (1976). Pamiętam, jak w pewną środę z moim współlokatorem zrobiliśmy sobie maraton filmowy z Rockym. Zamiast wykładów, rzecz jasna. Cztery części w jeden dzień. Piękne czasy.
Taki motywator na dzisiaj!



22 listopada

Świat

Urodził się, w roku 1877, węgierski poeta Endre Ady; dzięki jego twórczości rozpoczęło się odrodzenie poezji w literaturze tego kraju.

 "Nigdy wiernie nie kochałem"

Pierwsze z brzegu usta brałem,
Nigdy wiernie nie kochałem.

Przysięgałem, umierałem:
Mą najlepszą też zdradzałem.

Przysięgając, pełen wiary,
Zawsze miałem złe zamiary.

Gdy pieściłem, gdy tuliłem,
Zawsze błaznem smutnym byłem.

Gdy o śmierci rozmyślałem,
Na kolana nie padałem.

Gdym ślubował komuś, drwiłem,
W żadną z przysiąg nie wierzyłem.

Ciało, duszę oddawałem,
Nie znalazłem nic, szukałem.

Pierwsze z brzegu usta brałem,
Nigdy wiernie nie kochałem. 
(w przekładzie Bohdana Zadury) 
Zmarli:
1916r. - Jack London (40 lat), amerykański pisarz, chyba każdy zna jego książkę pt. Biały Kieł.
Łaaa! Nie popisałem się... nie mam zielonego pojęcia, jak to zdjęcie tutaj obrócić. :D Tak czy siak... zostaje. Moje własne książki pana Londona. Wilk morski - bardzo ciekawa opowieść, jeśli ktoś lubi klimaty żeglarskie.
1963r. - Aldous Huxley (69 lat), angielski powieściopisarz, nowelista, eseista, poeta. Znany z powieści Nowy wspaniały świat.

1963r. - Clive Staples Lewis (65 lat), irlandzki pisarz i naukowiec. Znany jest ze swoich prac na temat literatury średniowiecznej, dzieł krytycznoliterackich oraz z zakresu apologetyki chrześcijańskiej, jak również cyklu powieści fantastycznych Opowieści z Narnii. Przyjaciel Tolkiena, podobno dzięki niemu właśnie pan Lewis porzucił ateizm.

Wydarzenia:
1968r. wydano album The Beatles, zwany popularnie The White Album (ze względu na białą okładkę). Jest on dziewiątym oficjalnym (zarazem pierwszym podwójnym) albumem brytyjskiego zespołu rockowego The Beatles.
Tak... tak właśnie wygląda okładka tego albumu!


1995 - premierę miał film animowany Toy Story. Tak, jesteśmy starzy. :D
Znakomita fabuła, znakomity polski dubbing... bajecznie, w końcu to bajka!





23 listopada

Polska

1918r. - urodził się Kazimierz Winkler, polski literat, poeta i rysownik, znany twórca tekstów piosenek, m.in. „Dozwolone do lat osiemnastu”, „Gdy mi ciebie zabraknie”, „O mnie się nie martw”.

W 1927 roku umiera Stanisław Przybyszewski (59lat), polski pisarz, poeta, dramaturg, nowelista okresu Młodej Polski, skandalista, przedstawiciel cyganerii krakowskiej i nurtu polskiego dekadentyzmu.
Okrzyknięty za życia legendą, stał się bohaterem wielu plotek i anegdot (opisywanych m.in. przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego czy Stanisława Brzozowskiego). W Berlinie był nazywany „genialnym Polakiem”. Propagator haseł: „sztuka dla sztuki” i „naga dusza”.

RAPSOD DRUGI (fragment)

 I rozpieściłem Twe błagalne spojrzenie jak echo najodleglejszych
wspomnień szczęścia, jak gasnący dźwięk zerwanych strun - i szukałem
Cię - szukałem...

Po wszystkich morzach błądziły me okręty, ale nie mogłem odnaleźć Twej
białej ojczyzny; zbiegłem pół ziemi, ale nie mogłem pochwycić Twego
wzroku, co w mojej duszy czarownym kwieciem się rozmaił.

O, daj mi Twą rękę!


Świat

1941r. - urodził się Derek Mahon, północnoirlandzki poeta, krytyk teatralny oraz autor scenariuszy.
Jego poezja ma charakter refleksyjny, pełna jest realiów Irlandii, przewijają się w niej często motywy podróży jako odkrywania samego siebie oraz katastrofy.

Liście

Więźniowie nieskończonego wyboru
Wybudowali sobie dom
W polu pod lasem
I żyją w pokoju.

Jest jesień, i martwe liście
W drodze do rzeki
Pukają do okien jak ptaki
Lub odbijają się na drodze.

Jest gdzieś przyszłe życie
Martwych liści,
Stadion wypełniony wiecznym
Szelestem i poszeptem.

Gdzieś w niebie
Straconych przyszłości
Te życia, które mogliśmy przeżyć
Znalazły swe własne spełnienie.

(tłum. Piotr Sommer)

***

I to by było na tyle! Życzę miłej lektury, liczę, że każdy znajdzie coś dla siebie w tym powyższym kalendarium. Jak to mówią, okazja do świętowania znajdzie się zawsze... a ja wam tylko do świętowania poddaję argumenty!
:)
KaKu wraca już za tydzień. Wtorek będzie stał pod znakiem +18po22, zaś czwartek to prawdopodobnie mój Widmowy pamiętnik.
Trzymajcie się ciepło!

poniedziałek, 10 listopada 2014

Inspiracje... vol.5

Hej!

W sumie dzisiaj miał być sonet... tak, miał być klasyczny sonet, cztery zwrotki sonetowe, rymy takie sonetowe, ogólnie coś sonetowooo... sonetowego.
Znamy te sławne sonety krymskie pana Adama M. Znamy?
Wiemy, jak to wygląda. Wiemy?
No... to miało być coś w tej formie, ale nijak nie takie. Nie byłem na żadnej długiej wyprawie ostatnio, która wymagałaby (umożliwiałaby?) taki zapis podróży. Miał być dzisiaj sonet pt. Bajeczna, napisany ponad dwa lata temu. Ale...

Piszę, że "miał być", "miało być", ale dzisiaj nie będzie sonetowego dnia.
Pora zacząć Inspiracje...

Dzisiaj w nocy było... hmm... było mi dziwnie. Zacznijmy od tego, że spać nie mogłem (jeszcze pozostałości pełni księżycowej mi chyba w okno stukały...), a jak już w końcu zasnąłem, śniły mi się straszne głupoty (straszne straszecznie, nie chcecie wiedzieć...). W końcu obudziłem się gdzieś po trzeciej i musiałem coś zapisać. "Nadejszła wiekopomna chwiła...", że tak powiem klasycznie. Wena wlała się we mnie i z siłą przyboju roztrzaskała sny na drobne kawałeczki, które wypłynęły przez uszy i wyfrunęły wraz z oddechem. Słowa przelewałem na papier prawie nie patrząc, oślepiony żarówka, której żarzenie się nadal skrzy mi w uszach. Długopis wypisał się akurat wtedy, w połowie pisania, ołówek był pod ręką... wystarczył. Musiał wystarczyć. Gdyby nie było niczego innego, nie dokończyłbym pewnie pisania. Wszystko by uleciało. A potem zasnąłem znowu, na ostatnie dwie godziny snu.

Rano przyjrzałem się kartkom i słowom. Skreśliłem tylko dwa, dwa dopisałem. Reszta została nienaruszona. Przybój weny, przypływ natchnienia, tornado inspiracji i ciemny sen bez snów, oto krajobraz po wczorajszej bitwie w mojej głowie. I to pobojowisko na kartce w zeszycie. Półdługopisowe, półołówkowe.
Pierwszy raz coś takiego miałem.
Ja rozumiem, wieczorne przemyślenia i pisanie. Rozumiem poranki i zapisywanie snów. Ale sen-pobudka-pisanie-sen... tak jeszcze nie miałem.
Podzielę się tym. I czekam na opinie.
Osobiście... chciałbym więcej takich nocy.


Skurcz

kiedy złapie skurcz, złap palce
u stóp, przyciągnij kolano
do piersi. i serce też
do piersi. i módl się
by Bóg, w swoim oceanie
pełnym chmurnych białych rekinów
pływał równie dobrze
co chodził po wodzie.

top się
módl się
i ciągnij

a jak skurcz minie
znów bez niego
sobie wypłyniesz.

masz jeszcze dużo innych
mięśni.

niedziela, 9 listopada 2014

KaKu, czyli Kalendarium Kulturalne

Hej!

Ojej... nic przez cały tydzień się nie pojawiło. Cóż... jakoś tak czasami ciężko jest się wdrożyć w system pisania codziennego (czy dwu-, kilkudziennego?). Tak chyba już bywa. Poza tym... nie chciałbym was zarzucać co rusz to nową pisaniną, aby się nie przejadło jak słodziutki tort.
Ha, ale przed nami dwa pracowite dni! Znaczy się, przede mną pracowite. No bo przecież, po pierwsze, primo!: dzisiaj KaKu, wszak niedziela i takie tam inne zjawiska, a po drugie, primo!: jutro dziesiąty, no i spotkanie z jakimś moim rymowaniem.
A po trzecie primo, ultimo!:
...
...
...nie no, nie ma trzeciego primo, ale uwielbiam ten tekst!

A w tym tygodniu nieco bardziej filmowo, można wznieść toast za zdrówko paru aktorów a także zaznajomić się/odświeżyć sobie prawdziwe wampirze dzieła, czyli filmy, w których krwiopijcy nie błyszczą w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Ale dla czytających też coś się znajdzie, i proza i liryka, także... albo popcorn i film, albo książka i... kawa/herbata?
***


10 listopada
Najpierw chciałbym, aby wszyscy przytulili swoje monitory! Tak, tak, proszę się nie wstydzić i to zrobić, gdyż to bardzo ważne elektroniczne okienko ma dzisiaj swoje święto...
:D
...a tak naprawdę nie ma, bo chociaż dzisiaj we Francji wspomina się Św. Monitora, biskupa Orleanu, który jednak, prócz elektronicznego imienia, powiązań z elektroniką nie miał raczej żadnych.
(taki żart na początek...)

Polska
W roku 1997 Wisława Szymborska otrzymuje tytuł Honorowego Obywatela Miasta Krakowa.

Świat
Urodzili się:
1759r. - Friedrich Schiller, niemiecki poeta, filozof, historyk, estetyk, teoretyk teatru i dramaturg, autor „Ody do radości” (tak, tak... "O, radości, iskro bogów,/ Kwiecie Elizejskich pól/ (...) )
1928r. - Ennio Morricone, włoski kompozytor i dyrygent, autor muzyki do ponad 500 filmów (m.in. Misja, Za garść dolarów, Wilk, Nietykalni). Na półkach w jego domu tłoczą się Oscary, nagrody Grammy i inne, kto wie jeszcze jakie, wyróżnienia.
Jeden z jego utworów, który lubię? Prrroszę barrrdzo...
1944r. - Tim Rice, poeta angielski, twórca tekstów piosenek i musicali m.in. Jesus Christ Superstar czy Evita. Napisał też słowa do utworów wykonywanych przez Eltona Johna w filmie Król Lew.

Zmarli:
1981r. - w wieku 37 lat zmarł Arthur Rimbaud, francuski poeta, którego życie urosło do rangi legendy, a nazwisko stało się symbolem obyczajowego buntu.

Czterowiersz

Gwiazda w muszli twych uszu płakała różowo, 
Bezkres biało z twych ramion na biodra się stoczył, 
Morze spłoniło wzgórza twych piersi perłowo, 
A Człowiek na twym łonie czarno krwią się zbroczył. 


(Przełożył Julian Tuwim)

Wydarzenia:
W roku 1990 swoją premierę miał film, bez którego nie można wyobrazić sobie świąt Bożego Narodzenia... Kevin sam w domu!
Oblodzone schody, rozgrzana do czerwoności klamka, gwóźdź w schodach i pająk przepisem na niezbyt rozgarniętych włamywaczy.




11 listopada

Pomijam nasze narodowe święto, gdyż każdy o tym wie...

Świat
Urodzili się:
1821r. - Fiodor Dostojewski, rosyjski pisarz i myśliciel, jeden z najbardziej wpływowych powieściopisarzy literatury rosyjskiej i światowej. Chyba każdy słyszał (bo nie każdy miał okazję/chęć przeczytać) o jego książce pt. Zbrodnia i kara.

No i jeszcze dwójka znakomitych aktorów...
1962r. - Demi Moore, wystarczy wspomnieć o Uwierz w ducha, Striptiz czy G.I. Jane
1974r. - Leonardo DiCaprio, o tym, czy Oscar mu się należy, czy też nie, dyskutuje się chyba co rok. Cóż... nie mnie to oceniać. Niemniej gra sporo i gra dobrze, chociażby w Co gryzie Gilberta Grape'a, Infiltracja, Wyspa tajemnic, Incepcja, Django czy w niedawnym Wilku z Wall Street.

Wydarzenia:
1843r. - ukazuje się baśń "Brzydkie kaczątko" H.C.Andersena.
1994r. - premierę ma film Wywiad z wampirem w reżyserii Neila Jordana.
- Może po jednym? -Masz na myśli alkohol... czy krew? - W sumie i to, i to. Poszukajmy kogoś pijanego.




12 listopada

Świat
W 2007 roku zmarł (w wieku 78 lat) Ira Levin, amerykański pisarz, autor powieści sensacyjnych, sztuk teatralnych i tekstów piosenek. Jego najbardziej znaną powieścią jest Dziecko Rosemary.




13 listopada

Polska
Urodzili się:
1943r. - Włodzimierz Korcz, polski kompozytor, pianista, aranżer, dyrygent. Napisał muzykę m.in. do serialu 07 zgłoś się, a także do takich piosenek, jak Kocham Cię życie (sł.W.Młynarski, wyk.E.Geppert) czy Moja miłość największa (sł.D.Rogalski, wyk.M.Bajor).
1946r. - Stanisław Barańczak, polski poeta, krytyk literacki, tłumacz poezji.
Chrzęst szczęk pstrych krów wprządł w słuch
Szept: „Trwasz wśród warstw łgarstw? Tchórz!
Stwórz wpierw z przerw werw, w chwil skruch
Strzęp chwalb – nerw ścierw czymś strwóż!”
    (cykl Mankamęty)

Wydarzenia:
W 1924 roku Władysław Reymont został laureatem Nagrody Nobla za powieść Chłopi.

Świat

Wydarzenia:
Premiery filmów Drakula (1992) w reżyserii F.F.Coppoli, ze znakomitą obsadą i muzyką W.Kilara, oraz GoldenEye (1995), gdzie oczywiście też mieliśmy piękny polski akcent - Izabellę Scorupco.




14 listopada

Polska
W 1867 roku urodził się Leopold Staff, polski poeta, tłumacz i eseista. Jeden z najwybitniejszych twórców literatury XX wieku, kojarzony głównie jako przedstawiciel współczesnego klasycyzmu. Zaliczany do czołowych poetów młodopolskich. Już za życia nazywany "pomnikiem polskiej poezji", postrzegany jako wzór klasyka i artysty-mędrca.
Wspominałem już na blogu o wierszu Staffa Deszcz jesienny (kto chce, powinien do niego wrócić, bo kawał to dobrej pisaniny, a i w sam raz na pogłębienie jesiennego nastroju, chlip), więc może dzisiaj coś innego:
Kochać i tracić...

Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znowu się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w ton za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie

Wydarzenia:
1969r. - premiera serialu telewizyjnego Przygody pana Michała, opisującego, nie... pokazującego perypetie najszybszej szabli Rzeczypospolitej.
Wzrok zdaje się mówić: "Jesteś brana pod uwagę, nie sp... ekhm... nie zepsuj tego!"


Świat
Urodzili się:
1779r. - Adam Gottlob Oehlenschläger, duński poeta i dramaturg.
Melancholia
Ja znam dziewicę na północnéj ziemi:
Czoło jéj blade, słodycz płynie z twarzy;
Wieczór rozmaw(i)ać lubi z poległemi,
Buja nad borem, na wybrzeżu marzy.

Nawet, gdy wiosna nadziei się śmieje,
To, marząc, idzie z głową pochyloną;
Lecz tak jest wdzięczną, pięknością jaśnieje,
Ze za nią idziesz jak za narzeczoną.
(tłumaczył Stanisław Budziński)
1907r. - Astrid Lindgren, szwedzka autorka literatury dziecięcej, spod której pióra wyszły taki książki jak Dzieci z Bullerbyn czy Pippi Pończoszanka.

Wydarzenia:
1980r. - premiera filmu Wściekły Byk w reżyserii Martina Scorsese.
Robert De Niro spuszcza łomot... to warto zobaczyć!



15 listopada

Polska
Zmarli:
2008r. - Janusz Christa (74lata), autor komiksów Kajko i Kokosz, starsi mogą pamiętać, młodsi niekoniecznie. Ja znam, gdyż znalazłem swego czasu u siebie na stryszku kilka egzemplarzy, ale... gdzieś "wyszły".
Polski Asterix i Obelix? Co prawda jeden jest mały, a drugi  jest gruby, ale nie blondyn i nie rudy!




 16 listopada

Polska/Świat

W Londynie, w roku 1848, ma miejsce ostatni publiczny koncert Fryderyka Chopina.

Świat

W 1909 roku na świat przychodzi japoński poeta, Michio Mado, wyróżniony w 1994r. Nagrodą im. Hansa Christiana Andersena.
I Wonder Why
Sometimes I wonder
why it is not so.

For ages and ages, for billions of years
we have been living in the sunlight
that is so clear
We have been breathing air
that is so clear
We have been drinking water
that is so clear

Why then
haven’t we and
what we do come
to some clarity?


I tym anglojęzycznym akcentem kończy się moje już trzecie KaKu, mam nadzieję, że nie zanudziłem. Z Kalendarium widzimy się już za tydzień!

niedziela, 2 listopada 2014

KaKu, czyli Kalendarium Kulturalne



Hej!

Pora zacząć drugi tydzień z KaKu. A w tym tygodniu nieco więcej premier filmowych oraz różnorakich wydarzeń ze świata. Czy w tym tygodniu jest za kogo wypić w dniu jego urodzin? Jest. Czy będzie można wznieść toast w imię czyjejś pamięci? Będzie można. Dodatkowo polecam odświeżyć sobie kilka pozycji filmowych oraz posłuchać dobrej muzyki.
 
Zapraszam do lektury!
***


3 listopada

Polska
W roku 1991 umiera Roman Wilhelmi, aktor teatralny i filmowy, Stanisław Anioł z „Alternatywy 4”, Nikodem Dyzma z „Kariery…” czy Olgierd Jarosz z „Czterech pancernych i psa

1959r. - premierę ma film Awantura o Basię oparty na książce Kornela Makuszyńskiego pod tym samym tytułem.
"Otwieraj, łotrze!"

Świat
1976r. - Premiera filmu Carrie, ekranizacji pierwszej powieści S. Kinga.



4 listopada

Polska
Na świat, w roku 1801, przychodzi Seweryn Goszczyński, działacz społeczny, rewolucjonista, pisarz i poeta polskiego romantyzmu, słynący głównie z wierszy patriotycznych.


Sadźmy, przyjacielu, róże!
Długo jeszcze, długo światu
Szumieć będą śnieżne burze,
Sadźmy je przyszłemu latu!

Przy sadzeniu róż (fragment)




5 listopada

Polska
1963r. - urodził się Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love.

Zmarli:
1968r. - Artur Tur - poeta i twórca tekstów piosenek, to spod jego pióra wyszły m.in. Biedroneczki są w kropeczki.
1937r. - Bolesław Leśmian, wybitny polski poeta pochodzenia żydowskiego. Uznany za najbardziej nowatorską, najoryginalniejszą i najbardziej skrajną indywidualność twórczą literatury polskiej XX wieku, u której pośmiertnie dopatrywano się poetyckiego geniuszu. Przedstawiałem jakiś czas temu (przy okazji mojego wpisu +18po22) jego chyba najbardziej znany erotyk „W malinowym chruśniaku”. Dzisiaj więc będzie coś innego…


Dziewczyna (fragment)

Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony,
A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony.

I pokochali głosu dźwięk i chętny domysł o Dziewczynie,
I zgadywali kształty ust po tym, jak śpiew od żalu ginie...

Mówili o niej: "Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili,
I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili...

Porwali młoty w twardą dłoń i jęli mury tłuc z łoskotem!
I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
Tak, waląc w mur, dwunasty brat do jedenastu innych rzecze.

Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!

Łamią się piersi, trzeszczy kość, próchnieją dłonie, twarze bledną...
I wszyscy w jednym zmarli dniu i noc wieczystą mieli jedną!

Lecz cienie zmarłych - Boże mój! - nie wypuściły młotów z dłoni!
I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni...




Warto także odnotować, iż 5 listopada 1830 roku Fryderyk Chopin na zawsze opuszcza Polskę, a w 1893 roku odbywa się pogrzeb Jana Matejki.

Świat
Spisek prochowy (ang. Gunpowder Plot) – nieudany zamach zorganizowany 5 listopada 1605r. przez Guya Fawkesa, mający na celu zabójstwo króla Anglii i Szkocji Jakuba I.
Nawiązaniem do tych wydarzeń jest angielska rymowanka, wykorzystana chociażby w filmie V jak Vendetta.


Remember, remember the fifth of November
The Gunpowder Treason and Plot
I see of no reason,
Why Gunpowder Treason
Should ever be forgot...
Maska Guya Fawkesa




7 listopada

Świat
W roku 1913 urodził się Albert Camus, francuski pisarz, dramaturg, eseista, reżyser teatralny. Czołowy reprezentant egzystencjalizmu w literaturze. Uważany za jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich II połowy XX w. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1957, napisał m.in. powieść Dżuma czy dramat Kaligula.




8 listopada

Świat
Rok 1921 - umiera wybitny słowacki poeta Pavol Országh (Hviezdoslav).


Dzieci Prometeusza

Z okiem żarliwym, pragnąc celu dopiąć:
rozbić świat, w którym nasz dzień nie zaświeci
stoją, czekają w niepłonnej otusze
wpatrzone w dal Prometeusza dzieci.
Gotowe są, tak jak ich rodzic ongi
prawicą śmiałą zwiódł był bóstwa w niebie,
gotowe są ojcowską iskrę rzucić,
by żarem boju rozgrzać, ziemio, ciebie.


1971r. - ukazuje się album Led Zeppelin IV, na którym znajduje się utwór Stairway to Heaven, osobiście mój ulubiony z twórczości tego zespołu, a który nigdy nie został wydany jako singiel.





9 listopada

Polska
W roku 1873 na świat przychodzi Tadeusz Miciński, pisarz i poeta okresu Młodej Polski. Autor mistycznych powieści, poematów prozą i wierszy kontemplacyjnych. Jeden z czołowych pisarzy polskiego ekspresjonizmu, prekursor surrealizmu.


Lucifer

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
lecący z jękiem w dal - jak głuchy dzwon północy -
ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.

Ja komet król - a duch się we mnie wichrzy
jak pył pustyni w zwiewną piramidę -
ja piorun burz - a od grobowca cichszy
mogił swych kryję trupiość i ohydę.

Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.

Na harfach morze gra - kłębi się rajów pożoga -
i słońce - mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.


Dzień ten stoi jednak pod znakiem premier. W samej Polsce miały miejsce:

1928r. - Pan Tadeusz - polski niemy film
1980r. - Dom - serial
1995r. - Ekstradycja - serial
2001r. - Wiedźmin - przez wielu uważana za nieudaną ekranizacja powieści A.Sapkowskiego

Świat
W roku 1984 zaczął straszyć Freddy Kruger, a film z jego udziałem, Koszmar z ulicy Wiązów, wszedł na stałe do kanonu światowego horroru.


To by było na tyle, mam nadzieję, że bawiliście się równie dobrze, jak ja. Następne KaKu już za tydzień.
Pa!