niedziela, 23 września 2018

Widmowy Pamiętnik

Hej!

Pierwszy dzień jesieni, u mnie wyjątkowo niedeszczowy. Za to wietrzny. Tak, jesień w tym roku przychodzi ze świstem wiatru wciskającego się we wszystkie szczeliny. Ale nie o wietrze dzisiaj, nie o jesieni. Na jesienne pisaniny jeszcze przyjdzie pora, o tak. :)

Zacznę może od... od urodzin. A dlaczego nie? Przecież urodziny są fajne. Ze swoich własnych możemy się cieszyć tylko raz w roku, ale któż nam zabroni cieszyć się z urodzin innych osób? A jak się obchodzi urodziny osób, które nas nie znają?
Ulubiony pisarz - jego książka w dłoń.
Sportowiec - trochę ruchu albo jego występ w TV.
Aktor - obejrzyjmy jego najlepszy film!
A piosenkarz... cóż, przesłuchajmy coś.