czwartek, 1 czerwca 2017

Widmowy pamiętnik

Hej!

Dzień Dziecka dzisiaj, Skarbeńki Wy moje!
Z racji tego, iż jest to raczej miłe wspomnienie z dzieciństwa (prawda?), dzisiaj będzie nieco bajecznie, nieco fantastycznie, nieco bardziej fantasy! Będzie też nieco strasznie... że tak powiem w sosie słodko-kwaśnym. Bo wraz z upływem lat, coraz mniej prezentów dostajemy, a coraz więcej w ten dzień dajemy, prawda? :)

Ano właśnie, jak te Wasze Dni Dziecka wyglądały?
Najwcześniejsze widmowe wspomnienie z dzieciństwa: podstawówka. Uroczysty apel na korytarzu, a później gry i zabawy na boisku pod szkołą, konkursy przebierańców i pączki z herbatą. Jednego roku Widmo był przebrany za robota z przyszłości! Trochę taki Bender z Futuramy, trochę Terminator, ale w sumie takie kanciaste, niebieskie monstrum z antenką.