czwartek, 29 grudnia 2016

WidmoRetro - Tryptyk Noworoczny cz.I

Hej!

Okej, do końca roku pozostało trzy dni... i będą to na blogu dni z RetroWidmem! Tak, starociami Was zarzucę, jak przystało na utwory retro. Potrójnie zarzucę. Tak trochę na przebłaganie za kolejną niekonsekwencję i niesystematyczność we wpisach. Także... na końcowe dni trzy - trzy posty. Tryptyk.
Nie, nie będzie dużo tekstu. Po prostu parę słów na początek tryptyku, potem kilka słów na tryptyku środek no i na zakończenie.

Jak minęły Wam Święta? Ciepło, rodzinnie, nietypowo, nie do zapomnienia? Ja Wam powiem tak... to była jakaś magia.
Jak co roku zapowiadało się bezśnieżnie - dla mnie, uwielbiającego śnieg Widmaka, kolejny bożonarodzeniowy cios. Ocieplenie klimatu? Okej, ale dlaczego w Święta?
Zjeżdżam do domu na Wigilię. W godzinę po przyjeździe niebo zasnuwa się ciemnymi chmurami. Pierwsze płatki białej, bożonarodzeniowej magii powoli szybują w mroźnym powietrzu. Zataczają okręgi wokół kominów w koszącym locie, zmierzają ku brudnozielonej, grudniowej trawie. I nagle - wiatr. I nagle - śnieżyca. Zawieja, zamieć. Godzinka i już wszędzie biało.
Nigdzie tak jak na śniegu nie odbijają się różnokolorowe światełka zawieszone na choinkach.
Magiczne Święta.

***

Jak przystało na WidmoRetro, zaczniemy od czegoś starego... Chociaż nie, rocznikami będziemy iść w dół w trakcie tryptyku! Dzisiaj coś z roku 2012. Kwiecień... nie pamiętam tamtego kwietnia. Pamiętam za to, że po pierwszej zwrotce złapałem zawias i... skończyłem tworek dopiero po dwóch tygodniach.
Cóż, czasami trzeba sobie dać chwilę oddechu.


*** [O słodka Niewiedzy]

O słodka Niewiedzy!
Strażniczko radości!
Donieśli Ci szpiedzy
O mej przypadłości?

O tym, że nie wierzę
W Twoje żadne słowo,
Choć ciągle mamisz mnie
Na nowo, na nowo?

Chcesz, żebym nie wiedział?
Daremne staranie.
Ktoś mi Ciekawość dał
Która Cię okradnie.

Ona to silnikiem
Co pcha mnie wytrwale,
By wiedzieć o wszystkim,
Niż nie wiedzieć wcale.

Wolę zamiast szczęścia
Mieć umysł otwarty.
O, Niewiedzy słodka!
Pora odkryć karty!

Chroń za wszelką cenę?
Nie dopuść zmartwienia?
A może tak trochę
Prawdy - z nią cierpienia?

W bólu się wykuwa
Charakter prawdziwy,
Więc, Niewiedzo słodka,
wlej prawdy oliwy!



###
Pozdrawiam... i do zobaczenia tutaj jutro o 20:00!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz