Hej!
Joe Black. Mówi Wam coś to nazwisko?
To jak to w końcu z tą Śmiercią jest... ładna czy nie? Dobra czy be? Któż to wie?
Joe Black.
Śmierć o pięknej mordce młodego Brada Pitta.
Śmierć z lubością smakująca masło orzechowe.
Śmierć kołysząca się delikatnie w rytmie "Somewhereover the Rainbow".
Śmierć zafascynowana piękną kobietą...
-Opowiedz mi, kim jesteś... Nie powiesz mi?
Śmierć na wakacjach.
Lubię ten film. Naprawdę go lubię. niektórzy powiedzą - przydługawy. Inni - że nudny. Jeszcze inni - że przesłodzony i momentami naiwny.