środa, 30 marca 2016

Różana Parafka

Hej!

Pozdrawiam w marcu, jeszcze w cieple marcowego wieczoru. W marcu jak w garncu, powiadają... a dzisiaj było iście wiosennie. Paskudna wiosna rozgrzewała kości marcowym słońcem, aby później zniknąć za zasłoną chmur...
Piszę to, aby za jakiś czas przeczytać post i przypomnieć sobie okoliczności pisania.To tak samo jak z Parafką... chociaż po tak długim czasie, jaki minął od procesu tworzenia, pamiętam tylko wspomniany wcześniej balkon i słońce, to i tak miło mi się wraca do tych parafkowych czasów.

Ale nie będę dzisiaj się rozpisywał o Parafce... obiecałem przecież w ramach rekompensaty jakiś tworek. A będzie to nie byle co, a najświeższa świeżynka ze świeżynek. Coś z mojego ostatniego wypadu w Biesy... coś, co być może przypadnie Wam do gustu.

Hmm... więc kolejność następująca: Najpierw dwie sceny z Parafki, potem foteczka z Wetlińskiej, a potem tworek z "uszczykówgórnych".

Zapraszam do lektury!



Różana Parafka, akt3 scena3
Różana Parafka, akt3 scena4




Zaległaś mi w myślach
jak śnieg na połoninach
ani go zdmuchnąć
ani stopić
a zimno czuć wokół
i ogień zmarzniętych palców

Hulasz po mych myślach
jak wiatr po połoninach
ani się schować
ani uciec
podrapiesz plecy obrazami
szponami swoich uśmiechów

Przemijasz mi w myślach
jak brzask na połoninach
ani go chwycić
ani zapomnieć
a zimne wspomnienie nocy
głęboko w grzanych kościach siedzi

Powrócisz mi w myślach
jak ja na połoniny
ani cię nie chcę
a i chcę mocno
ty wietrze i śniegu i brzasku
echo tamtego uczucia

3 komentarze:

  1. Cudownie rytmiczny i pełen uczucia ;). Myślę, że adresatka winna być zadowolona. I znów ta typowa dla miłości sprzeczność "ani Cię nie chcę/ a i chcę mocno".
    Zdjęcie też piękne,w sumie raczej bardziej przypomina mi realistyczny obraz, niż fotografię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy adresatka jest zadowolona, nie wiem, gdyż jak rozmawiać z wiatrem, śniegiem i brzaskiem...
      :)

      Usuń
  2. Jeśli składa się to na jedną osobę, to powinno się chyba dać? Choć na pewno nie jest to najłatwiejszy rodzaj rozmówcy... ;)

    OdpowiedzUsuń